Akceptuj porażki

Każdy raz na jakiś czas folguje sobie trochę czy odpuszcza trening. Nikt nie jest doskonały. Oto jak radzić sobie z potknięciami na drodze do sukcesu.

Planuj je. Niektóre osoby ćwiczące permanentnie pozwalają sobie na cotygodniowy dzień „wagarów”, w którym mogą odpuścić sobie trening i jeść to, na co mają ochotę. Jeśli chcesz zrzucić zbędne kilogramy, mogłoby to spowolnić twoje postępy, bo kalorie spożyte w tym dniu, w magiczny sposób potem nie wyparują. Z drugiej strony być może bardziej spodoba ci się program i będziesz się go dłużej trzymał, jeśli ustalisz sobie, że np. w każdą sobotę jesz, co chcesz.

Wskakuj na siodło. Powiedzmy, że wyjeżdżasz na delegację i przez cztery dni nie stosujesz się do żadnej z zasad treningowych. Nie ćwiczysz, objadasz się i upijasz, a potem masz wrażenie, że możesz się pożegnać z postępami, jakie zrobiłeś. Mylisz się. Zamiast mówić: „Schrzaniłem sprawę. Nigdy już nie będę w dobrej formie”, po prostu zacznij od etapu, na którym przerwałeś trening. Im dłużej stosujesz się do programu, tym szybciej ciało będzie w stanie wrócić do dobrej kondycji po takich wpadkach.