Poznaj swojego wroga

Jego imię brzmi „homeostaza”, czyli tendencja układu fizjologicznego do zachowywania status quo. Początkowo organizm będzie chciał przeciwstawić się zmianom, wzbudzając mechanizmy fizjologiczne przeciw zwiększonemu wysiłkowi. Uzna on przemęczenie za zagrożenie dla swoich zapasów energii, równowagi hormonalnej, temperatury, poziomu cukru i systemu odpornościowego. Nie będzie pozwalał pracować wielu włóknom mięśniowym i nerwom, ograniczając twoją siłę. Z powodu słabej kondycji układu krwionośnego prawie od razu będziesz zdyszany i zmęczony. A w pierwszych dniach po treningu wszystko będzie cię piekielnie bolało.

Program bazowy pomaga jednak w przełamaniu oporu ciała, gdyż postęp będzie dokonywać się powoli i stopniowo. Dzięki temu nie tylko uchronisz się przed kontuzjami, ale uda ci się też zapobiec buntowi własnego organizmu.