Kolano do łokcia w podporze przodem

– Dziś Tomek będzie robił nogi – mówi pan Marek, trener Tomka i właściciel siłowni, na której się znajdujemy. – Kolano do łokcia w podporze przodem – dyryguje pan Marek, a Tomek wykonuje. – Nie ma nic bardziej istotnego od dobrej rozgrzewki – wyjaśnia pan Marek. – Często widuje chłopaków, którzy przychodzą i gdy tylko opuszczą szatnię zabierają się za ostre dźwiganie, później, po latach, za to dziwią się, że im kolana wysiadają – tłumaczy.

– Przyjmij pozycję podporu przodem, unieś proste lewe ramie i wyprostowana prawą nogę, tak aby były przedłużeniem osi długiej ciała – zarządza pan Marek. – Jednocześnie przyciągnij uniesioną nogę kolanem do klatki piersiowej oraz uniesione ramię łokciem do brzucha.

Na siłowni puchy, jak mawia pan Marek, a to w związku z tym, że jest dopiero dziesiąta rano w piątek.

– Panie mają niekiedy więcej oleju w głowie – wyjaśnia pan Marek. – To właśnie panie dbają znacznie częściej o dobrą rozgrzewkę, czy to na rowerku, czy bieżni.

Tymczasem pan Tomek wyczekuje, słysząc zaraz:

– Tułów powinien cały czas być na jednej wysokości, a przyciągane kończyny nie powinny dotykać  ziemi przez cały czas trwania ruchu.

Pan Tomek wykonuje. Słyszymy następnie od pana Marka, że mięśnie skośne brzucha oraz głębokie mięśnie stabilizacyjne to podstawa.