Nie bój się porażki

Nie pozwól, aby zwątpienie i niewiara w siebie popchnęły Cię w kierunku małych oszustw i kompromisów. Znasz te wymówki? „Opuszczę w tym tygodniu tylko jeden trening”, „dziś nie mam czasu, jest tyle innych ważnych rzeczy do zrobienia”. Pokusa pójścia na skróty sprawia, że zaczynasz ćwiczyć byle jak, lekceważysz dietę, myśląc, że to nie takie ważne, że jakoś to później nadrobisz. Często też pojawia się strach przed porażką. Przekonaj siebie, że tym razem porażka nie wchodzi w grę. Tym razem Ci się uda. To tylko kwestia odpowiednich chęci, czasu i energii włożonych w pracę nad sobą. Zastanów się, jak regularne ćwiczenia, zdrowe odżywianie i spadek wagi zmieniają Twoje życie. Wyobraź sobie siebie w nowej odsłonie. Pomyśl, co może Ci pomóc w osiągnięciu tego celu. Może to wyłącznie kwestia zmian w grafiku? Kto jest dla Ciebie wzorem? Kto może Cię wspierać w drodze do Twojego sukcesu?

– Wyszkoliłem nie jednego chłopaka, przede wszystkim w utwardzaniu silnej woli – mówi pan Marek, trener i właściciel siłowni. – U mnie chłopaki idą za ciosem latami, bo wzajemnie wspierają się na tej jednej obranej drodze. Ważny jest też ten element mobilizacyjny, gdy chłopaki wspierają się nawzajem.